OC sprawcy czyli dopilnuj swojego odszkodowania

W naszej pracy często mamy do czynienia z osobami poszkodowanymi w kolizji drogowej, które często nie do końca wiedzą czy zdają sobie sprawę z praw, jakie mają w momencie, gdy ubiegają się o odszkodowanie z OC sprawcy. Stresująca sytuacja, jaką jest kolizja lub wypadek, zniszczenie samochodu lub szkoda fizyczna, jest wystarczająca do tego, aby w zdenerwowaniu podejmować decyzje, które mogą zaważyć na wysokości odszkodowania przyznanego przez ubezpieczyciela sprawcy. Staramy się naszym klientom podpowiadać, jakie mają prawa, o co powinni się starać, ale warto też samemu zdawać sobie sprawę, że nawet szkoda całkowita to nie koniec świata.

Najważniejsze, to dokładnie analizować kosztorysy oferowane przez ubezpieczyciela, zrobić własną, rzetelną wycenę kosztów i dokładnie dowiedzieć się, co należy do szkody, za co więc możesz żądać odszkodowania. Pamiętaj, że ubezpieczalnie nie są zbyt chętne do wydawania raz przyjętych pieniędzy, więc odszkodowanie, aby było odpowiedniej wysokości powinno być odpowiednio wynegocjowane.
Na co uważać? Z naszej perspektywy, najważniejszy jest na przykład koszt holowania samochodu na lawecie do warsztatu. Ubezpieczenia będzie zasadność kosztów analizować, jednak, o ile, mieszkając w Poznaniu, nie życzysz sobie naprawy samochodu na drugim końcu kraju, to powinna zwrócić ci poniesione koszty. Tak samo w wypadku, gdy to na przykład policja wezwała pomoc drogową, która odwiozła twoje auto na strzeżony parking, bo ciebie na przykład zabrała karetka do szpitala i nie mogłeś samodzielnie podjąć decyzji. Z ubezpieczenia OC sprawcy koszt holowania i pobytu auta na parkingu powinien być zwrócony. Kolejną kwestia jet wynajem samochodu. Możesz dopytać w ubezpieczalni, czy mają podpisaną umowy z sieciówką, możesz wynająć auto we własnym zakresie, pamiętaj tylko aby wynajmowane auto było podobnej klasy co twój samochód. Ubezpieczyciel nie może skazać cię na komunikację publiczną, chociaż zasadność tego kosztu będzie analizowana, więc musisz wykazać, że korzystasz z samochodu w celach zarobkowych, do dojazdów do pracy, do wożenia dzieci do szkoły, żony do lekarza, teściowej na rehabilitację,cokolwiek, co powoduje, że bez auta ani rusz.
Ciekawie ma się rzecz z wycenami i kosztorysami. Mamy warsztat, więc czasem widzimy kosztorysy proponowane przez ubezpieczyciela. Bez podatku VAT dla osoby fizycznej, która, godząc się na taką wycenę szkody, musi dołożyć niemal 23% wartości naprawy z własnej kieszeni, albo wyceny oparte na zamiennikach lub pomniejszone o procent amortyzacji części. Tymczasem powinieneś pamiętać, że ubezpieczyciel powinien przedstawić ci wycenę szkody w oparciu o ceny ASO oraz oryginalne części, chyba, że wyrazisz zgodę na zamienniki, twoje auto było już naprawiane zamiennikami albo auto po naprawie będzie miało wyższą wartość niż po szkodzie. To, jakimi częściami będziesz naprawiał, to już decyzja należąca do ciebie. Inną kwestią są zaniżone ceny usług naprawczych, wyliczane o średnie ceny warsztatów, które mają podpisaną umowę z ubezpieczalnią. To już jest ograniczanie twojego prawa do swobodnego wyboru serwisu samochodowego czy warsztatu, któremu chcesz powierzyć naprawę. Warto tutaj oddać auto do wybranego warsztatu i poddać szkodę wycenie zrobionej przez mechaników, którzy będą robili naprawę. Naszym zdaniem, niezależni mechanicy wycenił szkodę bardzo rzetelnie. Jeśli ubezpieczyciel mówi ci, że odda ci połowę wartości stłuczenia lampy, bo stara była zużyta, nie powinieneś się zgodzić, ponieważ może i zużyta, ale służyła i służyłaby dalej, a obowiązkiem ubezpieczonego jest pokryć twoje straty w sposób przywracający uszkodzoną rzecz do stanu sprzed szkody, nawet jeśli trzeba będzie naprawiać nowymi częściami stare auto.
Ubezpieczyciel, likwidując szkodę, powinien pokryć wszystkie twoje straty, które powstały na skutek wypadku komunikacyjnego. Również niemożność pracy zarobkowej, utratę dochodu. Warto dobrze popytać, po dowiadywać się, a przede wszystkim nie decydować pochopnie. Co ważne, można przyjąć bezsporną wartość odszkodowania i dalej ubiegać się o wyrównanie strat. Ubezpieczyciel ma 30 dni na wypłatę odszkodowania od chwili, gdy została zgłoszona szkoda. Termin ten może się wydłużyć do 90 dni, jeśli zaistnieją kwestie sporne. Czasem trwa to dłużej, jeśli ubezpieczyciel czeka na wyrok sądu na przykład.