Klimatyzacja w samochodzie – jak jej używać, aby nie zacząć kaszleć i kichać?

Klimatyzacja w samochodzie z pewnością jest nieoceniona w przypadku upalnych czy też mroźnych dni, jednakże jeśli będzie nieprawidłowo użytkowana, może wręcz przyczynić się do pogorszenia naszego stanu zdrowia.

Nieprawidłowo używana klimatyzacja może wpłynąć negatywnie na zdrowie?

Podróżowanie latem samochodem bez klimatyzacji może dać się bardzo we znaki i wręcz uprzykrzyć nawet najwspanialszą wycieczkę. Zbyt wysoka temperatura wewnątrz auta nie tylko wpływa negatywnie na koncentrację kierowcy, ale może przyczynić się także do wystąpienia udaru cieplnego. Podczas upałów klimatyzacja jest wręcz błogosławieństwem, ale jeśli nie korzystamy z niej prawidłowo, możemy spotkać się z bardzo niemiłymi konsekwencjami w postaci chociażby przeziębienia czy anginy. Tym bardziej, jeśli ustawimy nawiew powietrza bezpośrednio na siebie czy też ustawimy zbyt niską temperaturę, przez co po wyjściu z samochodu, można doznać szoku termicznego.

Najczęstszymi błędami przy używaniu klimatyzacji w samochodzie są:

  • niewietrzenie auta w celu pozbycia się nagrzanego powietrza
  • ustawianie od razu najniższej temperatury
  • nieprzyzwyczajanie organizmu do chłodu wewnątrz auta czy też do gorąca na zewnątrz
  • kierowanie strumienia chłodnego powietrza bezpośrednio na którąś z części ciała
  • chłodzenie auta na postoju
  • brak regularnej dezynfekcji całego układu klimatyzacji, czyli zaniedbywanie kwestii odgrzybiania jej
  • brak regularnej wymiany filtrów
  • zaniedbywanie kwestii corocznego przeprowadzania serwisu całego układu klimatyzacji
klimatyzacja w aucie

 

Jak prawidłowo korzystać z klimatyzacji, aby niepotrzebnie nie chorować?

Nie jest chyba dla nikogo żadnym odkryciem to, że organizm potrafi przystosować się do panującej temperatury na zewnątrz, jednakże robi to stopniowo. Nie potrafi on zareagować na nagłą zmianę temperatury z sekundy na sekundę. Nasz system odpornościowy zostaje mocno nadwyrężony, jeśli mocno rozgrzani skoczymy do zimnej wody czy też wjedziemy do wychłodzonego pomieszczenia. W związku z tym tak ważne jest unikanie zbyt dużych różnic temperatury. Zaleca się zatem ustawić klimatyzację w aucie tak, aby różnica temperatur między jego wnętrzem a powietrzem na zewnątrz nie przekraczała 4 st. C. Ponadto dojeżdżając już do wybranego miejsca docelowego, zaleca się stopniowo zwiększać temperaturę, co pozwoli uniknąć szoku termicznego. Bardzo ważną kwestią jest także to, aby dbać o optymalny poziom wilgotności powietrza. Należy pamiętać o tym, że klimatyzacja wysusza powietrze, a z kolei zbyt suche powietrze prowadzi do przesuszania się błon śluzowych naszych górnych dróg oddechowych. Nic więc dziwnego, że pojawia się ból gardła czy katar, gdyż przesuszone śluzówki nie są w stanie prawidłowo chronić nas przed zanieczyszczeniami i patogenami znajdującymi się w powietrzu. Za optymalną wilgotność powietrza uznaje się tą na poziomie 40-60%. Ponadto przed każdym sezonem letnim powinniśmy sprawdzić stan układu klimatyzacji i wymienić filtry, co zapobiegnie rozmnażaniu się bakterii i grzybów. W przypadku intensywnego użytkowania auta zaleca się wymieniać filtr kabinowy dwa razy w roku. Warto także regularnie uzupełniać czynnik chłodzący i olej w układzie. Co jakiż czas zaleca się również przeczyszczać kanały układu klimatyzacji i sprawdzać drożność wlotów powietrza z zewnątrz. Najlepszym rozwiązaniem byłoby raz do roku zlecić profesjonalnemu serwisowi dokonanie przeglądu układu klimatyzacji w aucie. Specjaliści sprawdzą jego szczelność, stan czynnika chłodzącego i stan mechaniczny sprężarki, wymienią filtry i odgrzybią przewody.

Szanse na przeziębienie się, nabawienie się bólu głowy czy zatok drastycznie wzrastają, jeśli wsiądziemy do nagrzanego auta i od razu przestawimy pokrętło temperatury na najniższy poziom. W przypadku osób ze słabą odpornością może dojść do znacznie poważniejszych konsekwencji. W związku z tym w celu szybkiego schłodzenia wnętrza samochodu zaleca się po uruchomieniu silnika otworzyć wszystkie okna i dopiero potem ruszyć. Dzięki oporowi powietrza gorące powietrze bardzo szybko zostanie wydmuchane, a więc zmniejszy się temperatura w kabinie. Następnie wystarczy włączyć na jakiś czas nawiew na maksymalne obroty, dzięki czemu rozgrzane powietrze wydostanie się również z kanałów wentylacyjnych. Za optymalną temperaturę w kabinie samochodowej uznaje się 20-23 st. C. Po ustawieniu komfortowej temperatury można już zamknąć okna. Istotne jest także to, aby chronić swoje auto przed przegrzaniem. Wystarczy, że pozostawimy je na jakiś czas bez włączonej klimatyzacji, a możemy mocno się zdziwić po powrocie. Godne plecenia są maty odbijające promieniowanie słoneczne, które są skuteczne i do tego niewiele kosztują. Wystarczy zasłonić taką matę deskę rozdzielczą, aby nie nagrzała się ona aż do „czerwoności”. Niedopuszczalne jest kierowanie strumienia chłodnego powietrza bezpośrednio na twarz, uszy, zatoki czy też jakąkolwiek inną część ciała. Jeśli ustawimy nadmuch na stopy, szyję czy chociażby ramiona, to można spodziewać się nieprzyjemnych zapaleń mięśni i bólów stawów. Powietrze powinno zostać nakierowane na przednią szybę i boczne szyby, jeśli w kabinie znajdują się osoby. Centralne wyloty z kolei powinny zostać skierowane na dach.