Nie używasz klimatyzacji zimą? Zacznij, a na wiosnę sobie podziękujesz. Pozwoli to zapobiec zepsuciu sprężarki i nie narazi na potężne koszty naprawy.

Wydawać by się mogło, że używanie klimatyzacji zimą jest absurdem. Nic bardziej mylnego. Dla wielu kierowców klimatyzacja została stworzona tylko po to, by ochłodzić się podczas jazdy w upalne dni. Skwar, upał na dworze, a do samochodu nie da się wsiąść.

Najprostszym sposobem ochłodzenia jego wnętrza jest włączenie magicznego przycisku A/C lub z ikoną śnieżynki- klimatyzacji. Dzięki temu w szybki sposób jesteśmy w stanie zmniejszyć temperaturę i podróżować w komfortowych warunkach. Niestety w Polsce lato nie trwa cały rok, a co za tym idzie zmiana pogody na deszcz, wiatr czy nawet śnieg jest co roku nie unikniona. Co w takim razie robimy z klimatyzacją? Większość kierowców na kilka miesięcy zapomina o jej włączaniu tłumacząc się wyższym zużyciem paliwa czy też brakiem potrzeby chłodzenia zimnego powietrza.

Jednak pomijając te dwa aspekty używanie klimatyzacji zimą jest niezbędne w poprawieniu komfortu jazdy i poprawia żywotność sprężarki, która jest najważniejszym elementem klimatyzacji.

Widok panelu sterowania klimatyzacją i nawiewem.

Zaparowanym szybom mówimy STOP!

Jesień, zima i początek wiosny sprzyjają podwyższeniu się wilgotności powietrza. Idziemy do samochodu w deszczu, brniemy w zaspach pędząc do garażu, spieszymy się do pracy. Zazwyczaj zimą odpalamy samochód włączając sam nawiew ciepłego powietrza w między czasie czyścimy samochód ze śniegu czy też skrobiemy szyby z lodu.

Po wejściu do auta zaczynają parować Nam szyby. Co wtedy robimy?

Szukamy ściereczki lub gąbki i zaczynamy wycierać szyby. Jednak to nie wystarczy, a efekt Naszych starań szybko znika. Wilgotne ubrania czy śnieg pod butami, który wnosimy do auta podczas wsiadania sprawiają, że przy podniesieniu temperatury w aucie wszystko zaczyna parować. Para powstała w ten sposób osiada na szybach. Mimo, iż przetarliśmy szyby i nie widać na nich skraplającej się pary po kilku minutach szron pojawią się znowu.

Co robimy w trakcie jazdy? Stojąc na światłach gimnastykujemy się, by wytrzeć szyby, odpinamy pasy, aby zyskać większą swobodę ruchu. Niestety takie zachowanie za kierownicą stwarza zagrożenie dla Nas i dla innych uczestników ruchu drogowego. Właśnie wtedy najlepszym sposobem na szybkie odparowanie szyb jest użycie… klimatyzacji.

Nie tylko dzięki temu pozbędziemy się powstającej co chwile pary, ale także osuszymy powietrze w samochodzie dzięki czemu szyby nie będą już parować. Wystarczy tylko zmienić obieg powietrza na zamknięty i skierować nawiew na szyby.

Dzięki klimatyzacji utrzymujemy stałą temperaturę i prawidłową wilgotność powietrza w samochodzie. Jest to niezbędne do zwiększenia komfortu oraz bezpieczeństwa jazdy.

Zaparowana szyba w samochodzie.

Klimatyzacja zimą- zyski czy straty?

Używanie klimatyzacji latem wiąże się z większym zużyciem paliwa co za tym idzie z większymi wydatkami. Zużycie paliwa w zależności od auta wynosi od 0,3-1,5 litra na godzinę pracy. Zatem w przeliczeniu jest to koszt raptem kilku złotych.

Większość kierowców uważa, że zimą klimatyzacja jest zbędna. Włączenie klimatyzacji pozwala na pozbycie się pary wodnej na szybach co poprawia komfort jazdy. Należy pamiętać także o tym, że włączenie klimatyzacji zimą jest ważne, by działała ona prawidłowo w późniejszym czasie.

Nie musimy włączać klimatyzacji podczas każdego wyjazdu do pracy, na zakupy czy jadąc w odwiedziny do znajomych lub rodziny. Ważne jest włączenie klimatyzacji zimą chociaż raz w tygodniu na 15 minut. Dzięki temu uruchamiamy sprężarkę, która jest jej główną częścią.

Do sprawnego działania potrzebny jest smar, który przy rzadkim użytkowaniu osadza się na częściach układu lub wysycha co w konsekwencji prowadzi do zatarcia sprężarki co skutkuje jej naprawą lub wymianą na nową. Niestety koszta uzależnione są od marki, modelu i roku produkcji samochodu. Często jest to koszt od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Czasami sama naprawa sprężarki nie wystarczy. Trzeba wymienić przewody, chłodnicę (wielu producentów wymaga wymiany chłodnicy, aby nowa sprężarka zachowała gwarancję), a to wiąże się z dodatkowym kosztem.

Wielu producentów samochodów wprowadziło do samochodów mechanizm uniemożliwiający włączenia się klimatyzacji, gdy temperatura powietrza jest niższa niż 5 stopni Celsjusza. Skuteczną metodą okazuje się włączenie ciepłego nawiewu i zwiększenie temperatury w samochodzie , a dopiero później włączenie klimatyzacji.

Zatem czy nie warto włączyć klimatyzacji zimą chociaż raz w tygodniu na 15 minut i zapobiec zatarciu się sprężarki niż oszczędzać na spalaniu paliwa a na wiosnę nadszarpnąć domowy budżet związany z naprawą u mechanika? Czy nie lepiej “zapobiegać niż leczyć”?

Oszronione szyby. Często kierowcy prowadzą auto nie dbając o widoczność.

Kontrola klimatyzacji raz w roku- O NIE!

Klimatyzacji najwięcej używamy latem, więc tuż przed rozpoczęciem się ciepłych dni sprawdzamy jej działanie. Okazuje się, że nie działa ona prawidłowo, bo smar, który powodował jej prawidłowe działanie wysuszył się przez zimę. Wtedy pędzimy do mechanika prosząc o szybką naprawę. Jest to bardzo częsta sytuacja- jednak możemy jej zapobiec. Wystarczy skontrolować klimatyzację także przed okresem zimowym, gdyż jej poprawne działanie może znacząco przyczynić się do zwiększenia komfortu prowadzenia auta, a także zapewnić bezpieczeństwo podczas jazdy.

Nie każda kontrola u mechanika wiąże się z wydaniem pieniędzy na naprawę. Klimatyzacja to także miejsce siedliska grzybów, bakterii i pleśni. Prawidłowe serwisowanie pomaga utrzymać ją w czystości i zapobiec powstawania drobnoustrojów.

Szczególnie ważną rolę dla alergików i astmatyków ma regularne jej odgrzybianie. Zapobiega infekcjom, zaburzeniom układu oddechowego, dusznościom.

Przegląd samochodu w serwisie.

Z klimatyzacji należy korzystać przez cały rok. Latem pozwala Nam ona podróżować w komfortowych warunkach czując “zimny powiew wiatru we włosach”, a zimą pomaga poprawić widoczność na drogach oraz bezpieczeństwo swoje oraz innych.

Warto pamiętać o tym, aby dwa razy w roku udać się do mechanika i sprawdzić jak działa klimatyzacja. Używając jej tylko latem jesteśmy narażeni na wydanie większych pieniędzy jeśli będziemy musieli ją naprawiać po okresie zimowym. Lepiej raz w tygodniu uruchomić klimatyzację i uniknąć kosztownej naprawy. Jednak tą decyzję każdy kierowca powinien przemyśleć “na chłodno”.